Hejo!
Ostatnio wspominałam o wozie a-la westernowym, dziś zrobiłam dla niego miejsce i pstryknęłam parę zdjęć.
Wóz zbijał i kleił Tato, zrobił też fajne skrzynie *^*, ja dorobiłam ino tą szmaciankę na dach i worki xD
Wóz ma taki fajny bajer, że przednie koła mogą skręcać xP
Do tego otwiera się na zadku, ma skrzyneczkę z boku (też się otwiera), a po drugiej stronie łopata na poszukiwanie złota (ewentualnie do zakopania naszego wspólnika czy typa, który krzywo patrzył).
Dyszel z przodu można podnieść i opuścić, do tego są miejsca na dwa konie :P
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oraz parę dni temu wykonany szary konik na zamówienie + uprząż.
Wędruje już do swojej nowej właścicielki ^-^
~ Pozdrawiam ♥ ~