HejHo!
Kolejna sesja zdjęciowa filcowych koników i nie tylko. Od pewnego czasu robię dioramę, aby wszelkie wyroby miały jakieś tło, ale o tym wspomnę niżej :P
Na początek koniki jakie ostatnio miałam zamówione:
Konik dla Księżniczki - tutaj miałam użyć wodzy fantazji, więc Księżniczki zwykle kojarzą mi się z czymś jasnym, złotym i różowym, więc też tak powstał ten jednorożec :)
Ma kantar, do tego dopinane wodze i lonżę oraz derkę, wszystko jest zdobione diamencikami.
Kolejny konik dziewczęcy - brzoskwiniowy, ogon i grzywa jasnokremowa z dodatkiem różowych pasemek, do tego kantar z dopinaną lonżą :)
Nie wiem co zrobiłam, ale tylko jedno zdjęcie wyszło mi widoczne xD Reszta się rozmazała masakrycznie, ale prócz tego konika były jeszcze 2 tym razem dla chłopców, jeden mały konik breloczek i źrebak w formie breloka :P
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Prócz zamówień pojawił się Czarny Jednorożec.
Grzywa i ogon jak w przypadku poprzedniego jednorożca są w kolorach tęczy.
Posiada łańcuszek z diamencikiem mieniącym się na czerwono - w zależności od kąta patrzenia i światła pojawiają się też inne barwy (zwykle żółty i niebieski) :D
Może niedługo biały i czarny jednorożec doczekają się źrebaka xP
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W wyposażeniu koni pojawiają się powoli wozy.
Ogólnie robi je mój Tato on ma takie zdolności modelarskie :D
Na razie zdjęcia małego
wozu z dwoma łaciatymi kucykami.
Aby czymś wypełnić te wozy narobiłam
woreczki różnej wielkości (wypełnione drobnymi kamyczkami akwariowymi xD), a z czasem pojawią się drewniane kartony c: Kuce połączone są z wozem łańcuszkami oraz przy dyszlu. Wóz może być również na jednego kucyka.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wczoraj został skończony duży wóz w stylu westernowym, ale jego zdjęcia pojawią się dopiero jak znajdę dobre miejsce, aby je w ogóle zrobić xD
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Diorama - duży podest już na półce, na razie skończona jest tylko chatka (wykonania chatki podjął się Tato, ja dodałam tylko wszelkie zieleniny/kwiaty), według mnie jest genialna i bardzo mi się podoba (szkoda, że nie mogę się skurczyć) :D Brakuje jeszcze schodków, ale to z czasem.
W najbliższym czasie dokonam zakupu sztucznej trawki więc już to jakoś będzie się ładniej prezentowało. Będę również robić drzewka, płot i wszelkie innego typu rzeczy jakie mi jeszcze wpadną na myśl :D
Tato ostatnio dorobił jeszcze toaletę xD
Nie robiłam zdjęcia całej makiety, bo jest na niej duży bałagan... xP
~ Pozdrawiam cieplutko ~